Dzisiaj byłyśmy u muciek (krów).Było bardzo zabawnie.Przytrafiła się nawet wpadka na okólniku (łąka).Ale to mokra sprawa więc nie będziemy opowiadać.To był bardzo zwariowany dzień śmiałyśmy się z byle żartu i powodu.Zdjęć nie udało nam się wstawić,dodamy tylko fotki z neta.Ale spróbujemy je dodać na razie to tyle resztę opisze Magda w innym poście.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)